Uniwersytet im. Adama Mickiewicza
dr Robert Radaszewski, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza
Zgubne skutki samowolnego składowania ziemi – od codzienności do katastrofy
„Przyjmę ziemię/gruz” – to częsta treść tablic zapraszających do zrzucania niepotrzebnego urobku w terenie niezagospodarowanym. Właściciel działki nie kieruje się oczywiście chęcią zagospodarowania odpadu, lecz własnym interesem, tj. na ogół chęcią zasypania jakiegoś obniżenia niskim kosztem, by tak przygotowany teren wykorzystać np. pod zabudowę. W większości przypadków powstają w ten sposób nasypy niekontrolowane, o wątpliwych własnościach geoinżynierskich. Niekiedy taka beztroska prowadzi do awarii budowlanych, w ekstremalnych sytuacjach zagrażających życiu ludzkiemu.
W prezentacji omówiono ciekawy i pouczający przykład takiej sytuacji. Wieloletnie składowanie ziemi i gruzu na terenie bagnistym spowodowało znaczne odkształcenia podłoża organicznego i akumulację naprężeń w warstwie mineralnej, słabiej odkształcalnej. Zmiany te w znacznym stopniu mogły przyczynić się do spektakularnej awarii budowlanej, której skutki tylko szczęśliwym zbiegiem okoliczności ograniczyły się do strat materialnych.